Tulipa street :)

Janinka

gówno --> pupcia Razz

Max

pupcia ==> bobas .. Wink

(nie zebym jakis zboczony byl Razz

poprostu mowi sie: "gladki jak pupcia niemowlaka" ... Razz

)

Janinka

bobas --> cos fajnego ( bo są takie słodkie i milusie fajniusie ) Wink

agnessita a jak...

coś fajnego ---> (ehmm kurde co tu wymyśleć??) KAPUCHA
(łłooo wiem zaje**łam.. okres świąteczny.. no wiecie kapucha z grochem Laughing

)

Max

kapucha ==> bocian (no ten co dzieci przynosi ;P)

agnessita a jak...

bocian ---> pielucha (w czymśte dzieci transportuje Razz

)

Max

pielucha ==> pampers (no przeciez trzeba isc z biegiem czasu)

// A i w zwiazku ze zblizajacym sie Sylwestrem zycze Wam abyscie sie po tegorocznych imprezach nie musieli jeszcze martwic o zabawy w pampersach i pieluchach .. ;P choc mysle ze towarzystwo jednak jeszcze za mlode .. ;P No to sobie tego zycze .. ;P

Janinka

pampers --> coś śmierdzoncego (nom bo jak bobas coś zrobi w pampersa to śmierdzi ) Wink

agnessita a jak...

coś śmierdzącego ---> bąk (ale taki z... xP no wiecie)

Janinka

bąk --> owad

agnessita a jak...

owad --> komar

Janinka

komar --> krew

Gość

krew ---> wampir ]:->

agnessita a jak...

wampir ---> czosnek

Janinka

czosnek --> cebula (też śmierdzi) Razz

Max

cebula ==> łzy (leca jak grochy przy obieraniu cebuli)

agnessita a jak...

łzy --> ból

Angela

ból-->rana

Max

rana ==> blizna

agnessita a jak...

blizna --> ślad (ślad po ranie Razz

)